Czarzasty i Żukowska jak Kazimierz i Izabel? Jaruzelska: Imiona inne, casus podobny

Konflikt między Anną Marią Żukowską a Moniką Jaruzelską przybiera na sile. Córka Wojciecha Jaruzelskiego jest rozczarowana, że nie otrzymała miejsca na liście wyborczej Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

W wywiadzie dla "DGP" Monika Jaruzelska oceniła, że rzeczniczka SLD jest faworyzowana przez Włodzimierza Czarzastego. Jak stwierdziła, lider partii "wypchnął wszystkie kobiety ze znaczącymi nazwiskami" takie jak ona sama, ale również Katarzyna Piekarska.

– Chodziło o to, by nikt nie robił konkurencji faworyzowanej przez niego i promowanej za wszelką cenę dwójce na liście, Annie Marii Żukowskiej. A każda z nas mogłaby ją przeskoczyć – wskazała Jaruzelska. Dalej było już tylko ciekawiej.

Na pytanie, dlaczego nie znalazła się na listach SLD, Jaruzelska odparła: – Wszyscy twierdzą, że to osobista decyzja Włodzimierza Czarzastego, bo bliższa jego sercu jest Anna Maria Żukowska. Mężczyźni w kryzysie wieku średniego robią różne rzeczy. Jak widać, każdy Kazimierz ma swoją Izabel – oznajmiła działaczka. – Imiona inne, casus podobny – dodała sugestywnie.

Jak dalej wyjaśniała, nie chce rozwijać tego wątku ze względu na szacunek do żony Włodzimierza Czarzastego.